Problem z wtyczką Akismet

0
36

Jest już prawie pierwsza w nocy. Jakieś dziesięć minut temu Kuba wyszedł ode mnie i choć jestem konająca i padam na twarz, muszę napisać choć kilka zdań.
Rzecz tyczy się wtyczki Akismet. Wtajemniczeni pewnie wiedzą, że jest to wtyczka, która ma wyłapywać i usuwać spam. Jako że od samego początku istnienia bloga byłam zasypywana codziennie stertami spamu, Kuba zainstalował mi taką wtyczkę (jakiś miesiąc temu). Ponoć najlepsza z najlepszych, miała się sprawdzić, ale…robiła swoje aż nadto. Część komentarzy, głównie Srototy i Sztyvnego wrzuciła do działu spam, do którego nigdy nie zaglądam, bo i po co? Dopiero dzisiaj, właściwie jakieś pół godziny temu, szukając z Kubą czegoś na moim blogu natknęliśmy się na wszystkie komentarze przypisane przez Akismet do spamu.

Tak więc chciałam przeprosić wszystkich tych, którym w porę nie odpisałam na komentarze. Wszystkie są już zaakceptowane i znajdują się pod odpowiednimi postami. Mam nadzieję, że w przyszłości nie będzie takich problemów technicznych, ale na wszelki wypadek nauczona doświadczeniem będę przeglądać dział spamu. Rzecz się tyczy komentarzy mniej więcej od 12 stycznia, więc niby niewiele tego było, ale jednak nie chciałabym, żeby ktokolwiek pomyślał, że lekceważę Jego/Jej czas poświęcony mojemu blogowi.
Ehh, jak to nie można nikomu/niczemu ufać. Miało być super niezawodne, a jednak. No nic, na przyszłość będę wiedzieć.
To chyba tyle. Śpię!